Strona główna / Aktualności / Relacje i wywiady / Refleksje z wizyty studyjnej w Krakowie studentów II roku Terapii Zajęciowej  (05-07.07.2023 r.)

Refleksje z wizyty studyjnej w Krakowie studentów II roku Terapii Zajęciowej  (05-07.07.2023 r.)

W ramach uczelnianego „Zintegrowanego programu kształcenia i rozwoju Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu” organizowanego przez uczelniane Biuro Projektów, studenci II roku Terapii Zajęciowej uczestniczyli w trzydniowej wizycie studyjnej w Krakowie i w okolicach. Poniżej przedstawiamy ich refleksje z tego wyjazdu….

Kraków: Podczas wyjazdu naszymi opiekunami byli dr Dominika Zawadzka i dr Rafał Bugaj.  Wyjazd odbywał się pod hasłem „Dostępności” oraz terapii zajęciowej związanej z zachowaniem lub poprawą zdrowia psychicznego. 

Plan naszego wyjazdu obejmował następujące wizyty:

– w Powiatowym Domu Pomocy Społecznej im. Adama Starzeńskiego w Płazie dla osób przewlekle chorych psychicznie;

– na Wydziale Rehabilitacji Ruchowej krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego;

– w krakowskim Ośrodku Wsparcia i Testów, działającym w ramach realizacji przez PFRON programu „Centra informacyjno-doradcze dla osób z niepełnosprawnością”;

– w Warsztacie Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu na Rzecz Rozwoju Psychiatrii i Opieki Środowiskowej na ul. Miodowej.

Udział w wyjeździe na terenie Małopolski był dla nas niezwykle wartościowym doświadczeniem. Mieliśmy okazję zgłębić wiedzę na temat tamtejszych standardów terapeutycznych oraz poznać nowe techniki, które mogą być zastosowane w pracy
z pacjentami.

05.07.23

Pierwszego dnia o godzinie 8:30 wyjechaliśmy autokarem z Wrocławia. Udaliśmy się bezpośrednio do DPS-u w Płazie. Placówka znajduje się w małej miejscowości i jest otoczona obszernym terenem zielonym, ponadto część obiektów na terenie DPS-u stanowią zabudowania zabytkowo – pałacowe. Oprócz głównego zabytkowego budynku znajdują się tam trzy budynki mieszkalne. Ze względu na wiek budynków nie ma możliwości dostosowania ich odpowiednio do potrzeb mieszkańców. Na miejscu zostaliśmy przywitani przez Zespół placówki.  Po zapoznaniu się z personelem,  poznaniu wstępnej historii i założeń jej działania, zaczęliśmy zwiedzać najważniejsze miejsca w DPS-ie: w tym budynek mieszkalny, Sale Snoezelen (Sale Doświadczania Świata) oraz kilka pracowni artystycznych. Dowiedzieliśmy się, że mieszkańcy bardzo lubią te pracownie. Każdy mieszkaniec samodzielnie wybiera interesujące go zajęcia. Wielu mieszkańców współpracuje z pracowniami plastyczną czy muzyczną. Podczas naszego pobytu jedno
z pomieszczeń było w remoncie. Przy remoncie pomagali uczestnicy zajęć. Usłyszeliśmy wiele historii o uczestnikach pracowni. Następnie udaliśmy się do jednego z domów. Mieszkańcy tak jak w warsztatach terapii zajęciowej udają się na treningi ekonomiczne. Każdy z mieszkańców może sam, w miarę możliwości finansowych, urządzić swoją część pokoju. Mieszkańcy przechodzą przez etapy mieszkalne. Na początku są na najniższym piętrze pod opieką, następnie już przenoszą się wyżej, gdzie stają się bardziej samodzielni. Następnie dostają pojedynczy pokój, co rozpoczyna proces przejścia do mieszkania treningowego. Mieszkanie treningowe do którego się udaliśmy po obejrzenie jednego z domów jest w pełni wyposażone i zorganizowane. Opowiedziano nam także o działalności drugiego budynku mieszkalnego, jednak nie wchodziliśmy do niego, ponieważ był to obszar dla ciężko chorych, gdzie wstęp mają tylko opiekunowie. Jednak personel odpowiadał na wszelkie pytania związane z ośrodkiem, jego pracą i mieszkańcami. Na koniec udaliśmy się do Sali Snoezelen. Była ona specjalnie przygotowana dla mieszkańców. Następnie podsumowaliśmy naszą wizytę i ruszyliśmy na obiad. Po obiedzie zakwaterowaliśmy się w naszym ośrodku.

            Teren Domu Pomocy Społecznej mile nas zaskoczył. Zachwyciła nas ilość zieleni wokół, atmosfera w DPS-ie i mocny nacisk na indywidualność mieszkańców. Wszystko zdawało się inne, czasem dużo lepsze, niż u nas we Wrocławiu. Zachwycało nas podejście personelu oraz organizacja zajęć. W pewnym momencie zauważyliśmy jednak, że tak naprawdę nie słyszeliśmy nic na temat trudności, oprócz problemu z zabytkowością budynków. Z tego powodu czuliśmy zmieszanie. Naprawdę podobało nam się to co widzieliśmy i słyszeliśmy jednak zdaliśmy sobie sprawę, że próbują pokazać się z jak najlepszej strony. Sala Snoezelen była nam już znana wcześniej, więc nie zrobiła na nas wielkiego wrażenia. Uważamy, że warto byłoby opowiedzieć nam również, tę bardziej nieprzyjemną część codzienności mieszkańców.

            Bardzo wiele dała nam wizyta w DPS-ie w Płazie, gdyż mimo iż nie wiemy jak jest tam na co dzień zauważyliśmy wiele aspektów, nad którymi można byłoby popracować
w naszych wrocławskich DPS-ach. Jak na przykład stworzyć bardziej domową atmosferę
i pozwolić mieszkańcom indywidualnie dostosować swoje środowisko. Warto też zastanowić się nad faktem, dlaczego DPS-y zazwyczaj umiejscowione są w zabytkowych budynkach, co stanowi je bardzo niedostępnymi. Myślimy, że nie powinniśmy usłyszeć wyłączne o superlatywach. Miło byłoby poznać również brutalne realia. Będąc studentami Terapii Zajęciowej nie możemy skupiać się wyłącznie na superlatywach. Nie mamy zastrzeżeń do oprowadzających, uważamy, że my również  mogliśmy zadawać odpowiednie pytania. Myślimy, że gdybyśmy jeszcze raz udali się do w/w DPS-u zadalibyśmy odpowiednie pytania, tak, aby poznać ośrodek z wielu perspektyw i od wielu stron. Uważamy, że należy jednak uhonorować DPS za holistyczne podejście w każdym aspekcie; mieszkańcy mają swoje prawa i przywileje, mogą zawsze wyrazić swoje zdanie, tworzone są zarządy mieszkańców, oraz nie unikają tematów tabu np. seksualności. Pacjenci placówki są traktowani z godnością, tak jak pracownicy i należy im się szacunek niezależnie od stanu zdrowia czy psychiki.

06.07.23

            Drugiego dnia z rana wyruszyliśmy na Krakowski AWF. Spotkaliśmy się
z wykładowcami, którzy są autorami naszych podręczników do terapii zajęciowej (między innymi z prof. Aneta Bac, prof. Edyta Janus, dr Agnieszką Smrokowską-Reichmann, dr Anną Bukowską, dr Urszulą Chrabotą, czy dr Anną Misiorek). Przeprowadziliśmy rozmowę na temat rozwoju terapii zajęciowej, różnicach w uczelniach oraz możliwości studiowania na magisterskich studiach na AWF-ie w Krakowie. Wzorem dnia poprzedniego podzieliliśmy się na dwie grupy. Pierwsza grupa udała się wraz z doktor Smrokowską-Reichmann do Sali Snozelen, gdzie zobaczyliśmy wiele nowych i ciekawych przyrządów do Sali Doświadczania Świata. Pani doktor przedstawiła nam jak wygląda terapia w takim rodzaju sali, na czym się opiera. Najbardziej wypunktowane zostało to, dlaczego potrzeba osób wyspecjalizowanych w terapii Snoezelen. Między innymi dlatego, aby poprawnie zaprojektować i zbudować taką salę. Często podmioty prywatne budują sobie takie “salki” bez konsultacji z terapeutami i w większości takich przypadków nie tylko sala jest niezdatna do użytku, ale terapia może być niebezpieczna dla osób na nią uczęszczających. Po wypróbowaniu sprzętu i wysłuchaniu krótkiego wykładu grupy się zamieniły. W czasie, gdy druga grupa była w sali doświadczania świata poprzednia zwiedzała z zewnątrz AWF.  Po spotkaniu się grup, po czasie podsumowaliśmy całkowicie wizytę na AWF-ie i udaliśmy się na obiad.

Po obiedzie skierowaliśmy się do OWiT-u w Krakowie. Na miejscu zostało nam dokładnie przedstawione czym zajmuje się Ośrodek Wsparcia i Testów oraz na jakiej zasadzie działa.  Pokazano nam również sprzęty, które można wypożyczyć. OWiT, który odwiedziliśmy był prowadzony przez Fundację Klika. To jeden z pierwszych takich ośrodków, gdzie PFRON współpracuje z pozarządową organizacją. Na koniec udaliśmy się z powrotem do ośrodka oraz na spacer po górach.

            Bardzo zainteresował nas wykład na AWF-ie. Byliśmy ciekawi wiedzy, którą wykładowcy mogą nam przekazać. Wchodząc do Sali Doświadczenia Świata nie spodziewaliśmy się niczego fascynującego, a właśnie ta część naszego programu zaskoczyła nas najbardziej. Pani doktor opowiadała z taką pasją, że sami zaczęliśmy czuć podekscytowanie i chcieliśmy dowiedzieć się na ten temat więcej. Bardzo spodobało nam się krzesełko-instrument w sali Snoezelen. Udając się na wizytę do OWiT-u mieliśmy mieszane uczucia, nie wiedzieliśmy czy coś nas tam zaciekawi i czym dokładnie zajmuje się ten ośrodek. Na miejscu miło się zaskoczyliśmy. Przedstawiciele mówili bardzo ciekawie i zwięźle. W krótkim czasie udało się im opowiedzieć nam bardzo wiele i zachęcić nas do zgłębienia tematu. Nie wiedzieliśmy o istnieniu takich przedsięwzięć, więc bardzo nam się spodobała prezentacja.

            Uważamy, że wszyscy wynieśliśmy wiele z tego dnia. Ciekawie było zobaczyć nasz kierunek z innej perspektywy na uczelni krakowskiej i w jakimś stopniu porównać obie akademie. Bardzo cennym doświadczeniem była prezentacja Ośrodka Wsparcia i Testów. Na pewno poszerzyło to naszą wiedzę w zakresie pomocy osobom z niepełnosprawnością, dzięki czemu w przyszłości nasze projekty mogą stać się dużo efektywniejsze. Bardzo nas cieszy, że udało nam się tak wiele zobaczyć i dowiedzieć. Jeżeli chodzi o Salę Snoezelen i jej tworzenie, to jest to problem, który jeszcze długo będzie istniał w Polsce, chyba że  prywatne firmy tworzące sale oraz sprzedające wyposażenie nie będą kierowały się wyłącznie zyskiem.

07.07.2023

Ostatniego dnia po wykwaterowaniu ruszyliśmy do Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu na Rzecz Rozwoju Psychiatrii i Opieki Środowiskowej w Krakowie na ulicy Miodowej na krakowskim Kazimierzu. Warsztat był chwilowo w remoncie i nie było uczestników. Udało nam się jednak zdobyć informację na temat różnych pracowni. Tak jak w Płazie uczestnicy WTZ-u nie mają rotacji w pracowniach, co jest ważne choćby z punktu widzenia tego, że każdy może wykonywać zajęcie, któremu najbardziej odpowiada, a nie, które jest  narzucane odgórnie. Uczestnicy są przypisani do konkretnych pracowni, starają się jednak, aby wprowadzić półroczną zmianę ze względu na konieczność rozwijania wielu umiejętności. W warsztacie jest wielu utalentowanych malarzy, którzy mają galerię, gdzie okresowo sprzedawane są dzieła malarskie. Całościowo wraz z galerią w warsztacie jest dziesięć pracowni. Niestety miejsce to jest zabytkowe i nie można ingerować w strukturę budynku. Stanowi to problem przy wielu pracowniach. Niektóre pracownie znajdują się w tym samym pomieszczeniu. Budynek nie jest odpowiednio dostosowany do dużej liczby uczestników. Po oprowadzeniu zrobiliśmy krótkie podsumowanie. Następnie udaliśmy się do centrum Krakowa. Obiad był zorganizowany specjalnie w takim miejscu, w którym pracują osoby z WTZ-u na Miodowej: w Seminarium. Jedzenie było równie pyszne, jak i wysoki poziom uzyskanej obsługi. Było widać, jak bardzo starają się być częścią społeczeństwa i być w pełni autonomiczni. Po obiedzie ruszyliśmy w drogę powrotną do Wrocławia, podsumowując podczas drogi cały wyjazd.

             Jeśli mamy być szczerzy, nie mieliśmy zbyt dużych oczekiwań co do wizyty w WTZ-cie. Przez te parę dni zauważyliśmy, że w Krakowie wszystko działa nieco odmiennie od Wrocławia. Nie byliśmy jednak gotowi ujrzeć tak wspaniałych artystycznie namalowanych prac, które urzekły nas od pierwszego spojrzenia. Zdziwiła nas również wielkość przestrzeni przeznaczona na WTZ, gdyż były to aż dwa piętra i aż dziesięć pracowni.

             Zobaczenie innej perspektywy oraz pierwszego Warsztatu Terapii Zajęciowej
 z zakresu psychiatrii, było dla nas wielkim przeżyciem. Dało nam to pole do myślenia nad sposobem polepszenia funkcjonowania tych instytucji. Uważamy, że nagromadzenie aż dziesięciu pracowni nie jest konieczne. Wiemy jednak, że wszystko wygląda inaczej, jak to miejsce jest pełne. Chcielibyśmy udać się tam na dłuższy okres, aby być w stanie lepiej określić swoje stanowisko.

             Trzydniowa wizyta studyjna nauczyła nas bardzo wiele. Udało nam się rozwinąć
i nabyć wiele kompetencji niezbędnych w zawodzie terapeuty zajęciowego. Czasami warto zmienić schemat oraz perspektywę i zrobić coś nowego. Odwiedzenie wszystkich tych miejsc pomogło nam w pogłębieniu empatii i zdolności do zrozumienia perspektyw innych osób, co jest kluczowe w pracy z pacjentami z zaburzeniami psychicznymi. Praca z osobami z takimi zaburzeniami wymaga również umiejętności skutecznej komunikacji, zarówno werbalnej, jak i niewerbalnej. Uczestnictwo w praktykach pomogło nam w doskonaleniu tych umiejętności. Terapia zajęciowa często stawia przed uczestnikami różne wyzwania
i problemy, które wymagają kreatywnego podejścia i zdolności do rozwiązywania problemów. Współpraca z osobami psychicznie chorymi może być wymagająca, dlatego rozwijanie motywacji, zaangażowania i cierpliwości jest kluczowe dla efektywnej terapii. Potrzeba do tego także pozytywnego podejścia – tworzenie przyjaznej atmosfery, która ułatwi zdobycie dobrych relacji z podopiecznymi oraz umiejętności identyfikacji problemów i aktywnego działania w celu ich rozwiązania. Podczas wyjazdu zdobyliśmy też ogromnąś wiedzę. Udało nam się zrozumieć specyficzne potrzeby i wyzwania osób
z niepełnosprawnościami psychicznymi; a także poznaliśmy procedury i regulacje związane z opieką nad osobami z niepełnosprawnościami oraz odkryliśmy różne techniki komunikacji i podejścia do osób z zaburzeniami psychicznymi.

W trakcie wizyt udało się nam rozwinąć zarówno kompetencje specyficzne, ściśle i bezpośrednio związane z zawodem terapeuty zajęciowego, jak i generyczne, które są szeroką podstawą rozwoju profesjonalnego oraz osobistego każdego z nas.

Kompetencje specyficzne.:

  • Znajomość różnych technik terapeutycznych: wiedza na temat różnorodnych podejść terapeutycznych i technik, które można zastosować w pracy z różnymi grupami pacjentów.
  • Zrozumienie potrzeb osób z niepełnosprawnościami: znajomość specyficznych potrzeb i wyzwań, z jakimi spotykają się osoby z niepełnosprawnościami, oraz umiejętność dostosowywania terapii do ich możliwości.
  • Organizacja zajęć terapeutycznych: umiejętność planowania i prowadzenia sesji terapeutycznych w sposób efektywny i spójny z celami terapii.
  • Zrozumienie teorii Snoezelen: znajomość założeń i celów terapii, jej wpływu na pacjentów oraz możliwości i ograniczeń.
  • Wykorzystanie urządzeń sensorycznych: umiejętność obsługi różnych urządzeń i narzędzi sensorycznych dostępnych w sali Snoezelen.
  • Planowanie i prowadzenie sesji terapeutycznych: opracowywanie spersonalizowanych programów terapeutycznych i prowadzenie ich w praktyce.
  • Bezpieczeństwo: zapewnienie bezpiecznych warunków pracy i terapii dla pacjenta, z uwzględnieniem potencjalnych zagrożeń.
  • Umiejętność współpracy z personelem medycznym i opiekuńczym.
  • Znajomość programów i aktywności terapeutycznych odpowiednich dla osób z niepełnosprawnościami psychicznymi

Kompetencje generyczne:

  • Empatia: umiejętność wczuwania się w sytuację i emocje osób z niepełnosprawnościami psychicznymi.
  • Komunikacja: efektywna i klarowna komunikacja z podopiecznymi, personelem i rodzinami.
  • Cierpliwość: wykazywanie zrozumienia i cierpliwości w trudnych sytuacjach.
  • Zrozumienie: gotowość do zrozumienia indywidualnych potrzeb i ograniczeń podopiecznych.
  • Rozwiązywanie problemów: umiejętność identyfikacji problemów i aktywnego działania w celu ich rozwiązania.
  • Organizacja: umiejętność planowania wizyt i działań, aby zapewnić jak najlepszą opiekę.
  • Pozytywne podejście: tworzenie przyjaznej atmosfery i promowanie dobrych relacji z podopiecznymi.

Tekst opracowali studenci II roku Terapii Zajęciowej AWF Wrocław:
Katarzyna Wojciechowska
Daniel Wiśniak

Strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celu niezbędnym do prawidłowego działania serwisu, dostosowania strony do indywidualnych preferencji użytkownika oraz statystyk. Wyłączenie zapisywania plików cookies jest możliwe w ustawieniach każdej przeglądarki internetowej, dzięki czemu nie będą zapisywane żadne informacje. Polityka prywatności

Scroll to Top