Strona główna / Aktualności / KG Olimp / Relacja ze szkolimpolenia turystyki zimowej

Relacja ze szkolimpolenia turystyki zimowej

Klub Górski „Olimp” istnieje nieprzerwanie od 1997r. Kolejne pokolenia studentów – Olimpowiczów zdobywają z ogromną pasją europejskie, ale i nie tylko, szczyty górskie, ale też szczyty swoich marzeń i możliwości. Aby sprostać tym postawionym sobie zadaniom, organizują cyklicznie tzw. szkolimpolenia. Poniżej krótka relacja ze szkolimpolenia turystyki zimowej.

,,Wyprawa w góry jest jak powrót do domu”
 John Muir

Jeden z minionych weekendów upłynął nam na grupowym szkolimpoleniu, którego celem było poznanie technik przydatnych podczas zimowych treningów.

Szkolompolenie zaczęło się na terenie AWF-u, na którym nasza koleżanka Justyna przeprowadziła część teoretyczną. Osoby spoza Wrocławia mogły uczestniczyć w udostępnionym wykładzie online.

Część praktyczna miała miejsce w górach Karkonoskiego Parku Narodowego, gdzie naszym miejscem noclegowym była chatka AKT.

Pierwszy dzień (piątek) stanowił przyjazd do Karpacza i udanie się do Chatki Górskiej. Do Karpacza część z nas przyjechała pociągiem, inni dojechali samochodami. Droga do chatki jednak dla wszystkich była taka sama: czyli delikatny trekking.

Sobotę, czyli najbardziej wymagający dzień, ze względu na deszczową pogodę zaczęliśmy od dobrej kawy i pogadanek. Po wyjściu w teren i podzieleniu się na grupy uczyliśmy się różnych technik poruszania się w rakach oraz posługiwania się czekanem, w tym istotnego jego użycia podczas spadania z góry. Ważną część tego dnia stanowiła nauka oceny pokrywy śnieżnej pod względem zagrożenia lawinowego. Pogoda była deszczowa, jednak pomimo niesprzyjających warunków instruktorzy dali z siebie 100% swoich możliwości, przez co wyszliśmy ze szkolenia super zadowoleni. Dzień zakończyliśmy wspólnym obiadem gotowanym na piecu kaflowym. Leczo było mega smaczne.

Niedziela zaczęła się standardowo od wspólnego śniadania. Po posiłku udaliśmy się w góry. Przeprowadzone zostało szkolenie z zakresu użycia ABC lawinowego, poruszania się z asekuracją po lodowcu oraz ratowanie naszego towarzysza z upadku w szczelinę jak i przysypanego przez lawinę (pozorowane). Szkolenie skończyło się o godz. 17. Po powrocie do chatki, spakowaniu sprzętu szkoleniowego, plecaków oraz łyku ciepłej herbaty udaliśmy się w drogę powrotną.

Wszystko to, co dobre szybko się kończy. Szkolenie dobiegło końca, jednak zostaje z nami nowo zdobyta wiedza, wspomnienie zapachu drewna z chatki, smak wspólnych posiłków i czasu spędzonego w gronie naprawdę wartościowych ludzi.

Łukasz Cholewa

Strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celu niezbędnym do prawidłowego działania serwisu, dostosowania strony do indywidualnych preferencji użytkownika oraz statystyk. Wyłączenie zapisywania plików cookies jest możliwe w ustawieniach każdej przeglądarki internetowej, dzięki czemu nie będą zapisywane żadne informacje. Polityka prywatności

Scroll to Top