Jak zawsze o tej porze przygotowujemy się do Plebiscytu „Życia Akademickiego” na najlepszego sportowca i trenera ubiegłego roku. Tym razem będzie to jubileuszowy XXX Plebiscyt. Z tej okazji w cyklu „Czy wiesz, że…” chcielibyśmy zaprezentować naszych najlepszych studentów-sportowców w nieco inny sposób. Obok, niewątpliwie ogromnych sukcesów sportowych, mają oni również pozasportowe zainteresowania, towarzyszą im na codzień różne emocje. Dziękujemy, iż zechcieli wziąć udział w naszej zabawie i odpowiedzieć na kilka pytań.
Weronika Mikulska

- Dzień zaczynam od: śniadania (koniecznie na słodko) i herbaty! Nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez posiłku, choćby była 5 rano. Z czegoś trzeba czerpać energię na cały dzień!
- Mój ulubiony film to: prawdopodobnie Avengers: Endgame, chociaż o to miejsce konkurowałoby jeszcze kilka z filmów Marvela.
- Moja ulubiona książka to: w tej chwili chyba „Homo Sapiens – Ludzie są lepsi niż myślisz” Rutgera Bregmana. Bardzo ciekawa lektura, pochłonęłam ją w jeden wieczór (czego miałam okazję pożałować na zajęciach następnego dnia). Z drugiej strony uwielbiam również trochę lżejszą literaturę i sagę Sarah J. Mass rozpoczynającą się od „Dworu cierni i róż”
- Jestem szczęśliwa / szczęśliwy gdy: wygrywam! Ciężko opisać te emocje, które towarzyszą staniu na podium. Natomiast na codzień jestem tak zabiegana, że staram się znajdywać przyjemność w naprawdę małych rzeczach – nic nie poprawia dnia lepiej niż kubek kawy z idealnie spienionym mlekiem od baristy.
- Złoszczę się gdy: jestem zmuszona zmieniać plany. Jest to wyjątkowo ciężkie, gdyż każda minuta w ciągu dnia jest wykalkulowana żeby wszędzie zdążyć.
- Zakątek świata, który chciałabym/chciałbym zobaczyć to: Japonia – kraj z którego wywodzi się Karate. Nie miałam jeszcze okazji go odwiedzić, ale mam nadzieję wkrótce to zmienić.
- Moje największe marzenie to: Mistrzostwo Świata, ale tutaj chyba nikogo nie zdziwię. Natomiast poza sportem chciałabym zobaczyć możliwie jak najwięcej świata – kocham odkrywać kolejne jego zakątki.
- Moja ulubiona potrawa to: curry. Może zamiast Japonii powinnam wybrać Indie jako wymarzony kraj do odwiedzenia? Mam również olbrzymią słabość do słodyczy (co czasem daje się we znaki, gdy co tydzień na zawodach jest oficjalne ważenie).
- Mój wzór sportowca to: Justyna Kowalczyk. Podziwiam ją od dzieciństwa, a mój szacunek do niej wzrósł jeszcze bardziej gdy zdobyła złoty medal IO w biegu na 10 km ze złamaną stopą.
- Mój mentor to: trener. Wytrzymuje ze mną już dobrych kilka lat, mam nadzieję że da radę jeszcze kilka kolejnych 😉
- Po zakończeniu kariery sportowej będę: podróżować. Ile się da i gdzie się tylko da. Mam za mało czasu w życiu, żeby siedzieć w jednym miejscu.
- Dzień kończę: szybko. Ciężko mnie zastać przytomną po 24, a często nawet po 22. Gdy o 5 rano trzeba wstać na trening, naprawdę ciężko jest dłużej wytrzymać wieczorem. Nawet kawa nie pomoże.

